Wolontariusz wychowujący wolontariuszy

Na naszym ostatnim listopadowym spotkaniu odkrywaliśmy istotę, cechy oraz misję animatora salezjańskiego.

Ks. Bosko kładł nacisk na to, aby animator stawiał potrzeby wychowanka na pierwszym miejscu. Powinien też mieć świadomość, że dzieci i młodzież są jak „czytana książka” oraz wiedzieć, że ich potrzeby nie są stałe – zmieniają się z upływem czasu, wraz z ilością i rodzajem doznanych przeżyć. Aby odpowiedzieć na potrzeby wychowanków należy z nimi BYĆ. Niezmiernie ważna jest asystencja, obserwacja, rozmowa, spostrzegawczość.

Próbowaliśmy też doprecyzować różnicę pomiędzy animatorem a wychowawcą. Wychowawca to osoba, która ma odpowiednią świadomość celu aktywności przeprowadzanych z podopiecznymi. Potrafi przewidzieć zachowania, czy też nakierować wychowanków na odpowiednie postępowanie.
Paula zwróciła uwagę na to, że ktoś kto raz wszedł w rolę animatora, będzie nim w każdej wymagającej tego sytuacji. Powinniśmy być dobrymi animatorami. Jednak nie poprzestawać na tym. Należy dążyć do przejmowania roli wychowawcy.

Po wykonaniu testu sprawdzającego indywidualny styl pracy animatora – każdego z nas, przystąpiliśmy do zadań praktycznych w grupach. Każda z grup przeprowadziła krótkie zajęcia dla reszty wolontariuszy: zapoznawcze, taneczne, muzyczne, teatralne oraz z wykorzystaniem zabawy ruchowej.

„W każdym chłopcu, nawet najgorszym łajdaku, jest jakieś miejsce dostępne dla dobra. Wtedy jednak pierwszym obowiązkiem wychowawcy jest odkryć je i budować na nim” ks. Jan Bosko

 

Ola M.