Przebiegły Święty

Na wczorajszym spotkaniu formacyjnym Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego we Wrocławiu poruszyliśmy temat duchowości salezjańskiej. Dla wielu niezrozumiana, sprowadzana do zabawy i swawoli, a my po raz kolejny mogliśmy odkryć jej głębie.

Patrząc na wielu Świętych Kościoła Katolickiego widzimy, że każdy z nich kształtował w sobie jakąś duchowość. Na niektórych do tej pory możemy się wzorować czytając ich dzienniki, wspomnienia czy listy. A jaką duchowością kierował się św. Jan Bosko? Radość – to chyba najbardziej charakterystyczny dla Salezjanów element duchowości. Jednak nie jest to radość jaką daje nam świat. Wypływa ona z głębokiej relacji z Bogiem. Święty z Turynu często mówił: „Szatan boi się ludzi radosnych!”. Ciekawe jest to, iż ks. Bosko im większe miał trudności, tym bardziej emanował radością. Wynikało to z pewnością z kolejnego elementu jego duchowości, mianowicie z zaufania. Przez Maryję Wspomożycielkę zawierzał wszystkie trudności Bogu i w nim pokładał nadzieję. Św. Jan Bosko był także przebiegłym świętym. Potrafił „podstępnie” zachęcać ludzi do czynienia dobra.

Wydawać by się mogło, że Jan Bosko nie miał czasu na modlitwę. Jednak oprócz codziennej porannej modlitwy całe jego życie nią było. Kontemplacja w działaniu – w każdym wydarzeniu, spotkaniu widzieć obecność Boga. Czyż nie tego jako wolontariusze misyjni możemy się uczyć od naszego Patrona?