PIERWSZA GWIAZDKA W LAGOS
O KAMPANII:
Święta to wyjątkowy czas i w naszej kampani chcemy sprawić by był wyjątkowy także dla chłopców ulicy. Chcemy, by zamiast spędzać go na ulicy, mogli spędzić go z nami w domu. Dla niektórych będą to pierwsze święta od lat, dla innych pierwsze w życiu. Chcemy kupić im nowe ubrania, drobne prezenty, zapewnić im jedzenie na tych kilka dni świętowania. Chcemy zakupić do domu materace i inne rzeczy, które będą służyły także po świętach. Powoli staramy się poznawać historie naszych chłopców i rozwiązywać problemy, które sprawiły, że znaleźli się na ulicy. Wierzę, że przyszłość każdego z nich nie jest pisana im na ulicy i pewnego dnia uda nam się ich z niej wyciągnąć, jak udało się już z kilkoma z nich. Ale póki co możemy sprawić, by również poczuli ducha świąt i to, że świat nie jest na nich obojętny. Bo każdy z nich jest wyjątkowy.
DZIECI ULICY W NIGERII
Wg ONZ na świecie ponad 150 milionów dzieci znajduje się w kryzysie bezdomności. W dudziestomilionowym Lagos, na ulicach żyje 100 tysięcy bezdomnych dzieci. Wielu chłopców uciekając z domu wybiera się w długą podróż do Lagos, chcąc znaleźć tam lepsze życie. Niestety najczęściej znajdują trudności życia na ulicy, głód i przemoc.
"Gdy patrzyłam na chłopców, po większości było widać, że mieszkają na ulicy, po części, tych którzy się jeszcze nie umyli, było także czuć. Niektórzy siedzieli w brudnych, podartych ubraniach, część miała na sobie siniaki, rany czy blizny, których pochodzenia mogłam się tylko domyślać. Zresztą przemoc uliczną było widać też w nich samych, chłopcy bywali momentami agresywni i zaczynali się bić, choć na szczęście szanowali mnie i księży na tyle, by przestać, gdy im kazaliśmy."
Dominika - nasza wolontariuszka w Lagos Tweet