Dzieci ulicy Ułan Bator
Wiele dzieci porzuconych przez rodziców przyjeżdża pociągami do stolicy Ulaanbaatar (Ułan Bator) w poszukiwaniu swojego miejsca. W czasach socjalistycznych powstał tam system podziemnego ogrzewania centralnego, który przebiega przez tunele pod miastem. Dzieci znajdują schronienie właśnie tam, często jednak walcząc o miejsce pomiędzy sobą. Zimą temperatura minus 40 stopni nie jest tam niczym nadzwyczajnym. Ludzie podczas srogich zim walczą zatem o przetrwanie. Najsilniejsze dzieci zajmują najlepsze miejsca, by przetrzymać mrozy.
Historia większości z naszych bohaterów zaczyna się w rodzinach, w których rodzice są bezrobotni lub mają bardzo niskie pensje. W tych okolicznościach bardzo trudno jest wyżywić rodzinę. Rodzice popadają w depresję, zaczynają pić alkohol i w porywach złości – z powodu towarzyszącego rodzinie nieszczęścia – źle traktować swoje dzieci, poniżać je, bić. Niektóre z nich zostały nawet przez opiekunów wysłane na ulicę, by żebrać o pieniądze lub jedzenie i pod groźbą kary fizycznej mają nie wracać, dopóki nie uzbierają określonej sumy. W ostateczności dzieci te faktycznie nie wracają do domów, które kojarzą z przemocą.
Dzieci trzymają się w małych 2- lub 3-osobowych grupach, w których najstarszy kieruje młodszymi, zmuszając ich do kradzieży. Innym zagrożeniem dla bezdomnej młodzieży jest uzależnienie od gier komputerowych. Korzystają bowiem z publicznych miejsc, często z kawiarenek internetowych, gdzie grają w gry online i śpią. Jedna noc kosztuje 1.50 $, takie pieniądze uzyskać jest łatwo, szczególnie małym dzieciom. Starsze natomiast zarabiają na swojej bystrości nawet 20 $ dziennie (kradną, wyłudzają od młodszych). Świat wirtualny jest formą ucieczki od trudów życia, traumatycznych doświadczeń.
Dzieci ulicy przez cały czas ukrywają się i uciekają, by nie zostać złapanym przez pracowników pomocy społecznej, którzy zazwyczaj umieszczają je ponownie w domach, z których uciekły. Muszą szybko stać się dorosłe, aby same zadbać o byt, gdyż rodzice nie byli w stanie zapewnić im odpowiedniej opieki i środków.
Obecnie ludziom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej grozi ubóstwo. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła w pierwszym kwartale 2020 roku. Około 15 % całkowitej populacji jest skupione tuż powyżej krajowej granicy ubóstwa. Utrata pracy niewątpliwie doprowadzi ich do znalezienia się poniżej jakiejkolwiek możliwości normalnego funkcjonowania.
W 2001 r. w stolicy kraju Ułan Bator Salezjanie otworzyli ośrodek dla dzieci ulicy oraz szkołę techniczną. W Savio Home przebywa obecnie ponad 20 chłopców. Część z nich uczy się zawodu w szkole Salezjanów, co ułatwi im start w dorosłość. Dom ten jest dla nich jedyną szansą na lepsze życie.
Źródło:
Solongo, B. (2016). “Unsupervised Children Roster.” For A Good Future NGO. Ulaanbaatar, Mongolia.