Dzieci ulicy a Salezjanie
Spotkanie wolontariuszy SWM Wrocław 27 maja miało na celu zwrócenie uwagi na dzieci ulicy. Problem ten dotyczy nie tylko krajów misyjnych, ale to własnie państwa Afryki, Azji czy Ameryki Południowej szczególnie nie radzą sobie z tym zjawiskiem. Z pomocą przychodzą im Salezjanie.
W prezentacji przyjrzeliśmy się charakterystycznym zachowaniom “street children” i czyhającym na nie niebezpieczeństwom. Zobaczyliśmy także jak Salezjanie w poszczególnych krajach odpowiadają na potrzeby tych młodych, a często po prostu dzieci. W stolicy Etiopii prowadzą dom dla ponad 400 dzieci ulicy. Ponadto codziennie wyjeżdżają do różnych dzielnic Addis Abebe i zbierają kolejne dzieci, żeby chociaż na kilka godzin mogły zostać otoczone troską i opieką. W Mongolii w Ułan Bator także w domu dla dzieci ulicy podopieczni dostają możliwość edukacji, bezpieczeństwo i wychowanie. Podobnie w Ghanie, Sudanie Południowym, Indiach, Peru, Brazylii wielu innych zakątkach świata. Bo to własnie do takiej młodzieży są posłani Salezjanie. Opuszczonej, zagubionej, nie potrafiącej zaufać osobie dorosłej. Ks. Bosko chciał, aby dawać im poczucie bycia kochanym i to ma miejsce w domach Salezjańskich po dzień dzisiejszy.
Paula