DWÓCH INŻYNIERÓW W LIBERII

W drugim tygodniu trochę się tu zadomowiliśmy. Ciepły i wilgotny klimat wymaga jeszcze przyzwyczajenia. Na początku nasz pokój również wymagał drobnych poprawek. Ale to żaden problem dla dwóch inżynierów 😉 Więc moskitiery, urządzenia sanitarne i elektryczność zostały szybko naprawione. Dzięki czemu teraz możemy się w pełni skoncentrować na naszym rzeczywistym zadaniu.
Summer Camp rozpoczął się w zeszłym tygodniu. Każdego dnia przyjeżdża około 700 uczniów z okolicy ze szkół podstawowych i licealnych. Wszystkimi opiekuje się zespół około 50 animatorów. Po porannej modlitwie uczniowie mają trzy lekcje z przedmiotów jak moralności, biologii, angielskiego i matematyki. Ponieważ nie ma wystarczającej liczby nauczycieli matematyki, my przejęliśmy lekcje matematyki dla trzech klas. Uczniowie są bardzo zainteresowani lekcjami, mimo że ich poziom nauki jest bardzo różny. Po krótkiej przerwie po lekcjach od 11:00 do 13:00 na całym terenie odbywają się różne warsztaty. Spektrum zajęć rozciąga się od tkania dywanów, przez lekcje muzyki, do przedmiotów technicznych, takie jak naprawa telefonów czy elektrotechnika. My wspólnie prowadzimy warsztaty z elektrotechniki. W ciągu dwóch godzin uczymy podstawowej wiedzy, a także praktycznych zastosowań, takich jak przełączanie włączników światła i lamp. Otrzymujemy wsparcie od Henry’ego. Studiuje inżynierię elektryczną i opowiada nam wiele o szkoleniu inżynierów elektryków w Liberii, które różni się bardzo od tego w Europie. Po obiedzie na uczniów czeka jeszcze popołudniowy program. To kolorowa mieszanka tańców i gier prowadzonych przez animatorów. W weekend wybraliśmy się z grupą animatorów na plażę. Powoli poznajemy się nawzajem.
Nicolai